Kiedy zgłasza się do mnie nowy Klient zainteresowany nauką czasami zdarza mi się usłyszeć:
“ale powiem od razu, nie chcę się uczyć gramatyki, nie potrzebuję, ja chcę mówić”
I co mi pozostaje? Albo przemycać gramatykę w materiałach, albo cierpliwie wytłumaczyć dlaczego takie podejście skazuje naukę na porażkę. I właśnie o tym będzie dzisiejszy wpis.
Po pierwsze WSZYSTKIE kompetencje językowe są istotne, więc osoba nie znająca jednej z nich, np. gramatyki, nie zna języka w pełni i dobrze, czyli nie jest kompetentna językowo. Rozumiem, że nauka gramatyki może być nudna i żmudna (jeśli robi się to źle), ale bez niej nie będziemy w stanie budować poprawnych zdań. Skuteczna komunikacja w języku obcym wymaga od nas posługiwania się odpowiednimi słowami, ułożonymi w poprawnym szyku i z zachowaniem zasad gramatycznych. Może się to wydawać przytłaczające, ale hej, nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Po drugie, znajomość gramatyki nie tylko języka obcego ale też ojczystego znacznie ułatwiają opanowanie jakiegokolwiek języka i posługiwanie się nim w swobodny i poprawny sposób. Jeśli potrafisz rozróżnić części mowy i zdania, znasz czasy gramatyczne i wiesz z jakich elementów się składają oraz jak te elementy nazywają się w języku polskim to umiejętność mówienia we wszystkich językach świata masz w zasięgu ręki.
Widzisz więc, że znajomość gramatyki języka jest niezbędna do swobodnej komunikacji. Dotarcie do poziomu kiedy nie trzeba zastanawiać się jaki czas użyć i czy strona bierna ma w tym przypadku zastosowanie może wydawać się bardzo trudne, ale pamiętaj, że tak samo jest z każdą nową umiejętnością, która wymaga żonglowania wieloma elementami, np. prowadzenie samochodu. Z czasem staje się to automatyczne i intuicyjne. Dlatego zachęcam do podjęcia wyzwania. Warto.
